Chciałbym dziś skrytykować anime pod tytułem Sword Art Online choć ja bardziej uznaję alternatywną nazwę tego jakże "wspaniałego" i niesamowicie "oryginalnego dzieła" która brzmi Ssało.
Omówienie tego wiekopomnego "arcydzieła" zacznę od "potwierdzenia" argumentu o jego zajebistej oryginalności. No bo w końcu przy 50+ lat powstawania anime nikt wcześniej nie wpadł na podobną tematykę. (No bo po co zadawać sobie trud i próbować potwierdzić to co zamierzacie zaraz napisać.)
Są postacie przy których rozwój postaci kirito(On sam jest zbyt wyidealizowany. Jeśli postać ma być dobra powinna mieć więcej niż jedno oblicze) jest tak głęboki jak płytki koniec basenu. Użyj google do czegoś innego niż wychwalanie tego "czegoś" A z ciężką pracą i sukcesem już bardziej kojarzy mi się z Ippo, Goku, Ichigo, Ogą mógłbym tak całą noc.
Chcesz dobrej j fabuły ? Żywych postaci ? Evangelionczy już nawet Fairy Tail który jest zlepkiem różnych anime ma więcej "dobroci" w sobie. Tutaj też mogę wymieniać i wymieniać
Beka z ciebie weź rusz czasem głową. Jeśli podaję nazwę jakiegoś anime to nie znaczy że chodzi mi tylko i wyłącznie o głównego bohatera. Człowieku skup się na postaci ojca tej "cioty" a zobaczysz jak można ciekawie przedstawić postać.
I akurat nazwanie głównego bohatera serii sao tak jak nazwałeś Shinjiego było by całkiem w porządku. Myślałem że mnie a z resztą jak dowiedziałem się o tej jego wyjątkowości że
Twój opis evangeliona to już tylko nie wiem jak to ująć ale działa to podobnie jak uwielbienie do sao. Jesteś zwykłym psychofanem do którego nie docierają żadne argumenty. A porównianie cioty kirito i głównego bohatera Berserka już jest obrazą samą w sobie dla serii berserk.
Są gusta, guściki i bezguścia jak widzę. A co ma do tego Akame ga kill ? No to jest naprawde dobra anime przynajmniej do momenty kiedy wprowadzili filery.
Chciałbym dziś skrytykować anime pod tytułem Sword Art Online choć ja bardziej uznaję alternatywną nazwę tego jakże "wspaniałego" i niesamowicie "oryginalnego dzieła" która brzmi Ssało.
Omówienie tego wiekopomnego "arcydzieła" zacznę od "potwierdzenia" argumentu o jego zajebistej oryginalności. No bo w końcu przy 50+ lat powstawania anime nikt wcześniej nie wpadł na podobną tematykę. (No bo po co zadawać sobie trud i próbować potwierdzić to co zamierzacie zaraz napisać.)
Może
Jak na start dostaniesz dostateczną wiedzę i na mniejszych lvl'ach zdobędziesz hajsy i itemy to późniejsza rozgrywka nie stanowi takiego
Ehem xD
Są postacie przy których rozwój postaci kirito(On sam jest zbyt wyidealizowany. Jeśli postać ma być dobra powinna mieć więcej niż jedno oblicze) jest tak głęboki jak płytki koniec basenu. Użyj google do czegoś innego niż wychwalanie tego "czegoś" A z ciężką pracą i sukcesem już bardziej kojarzy mi się z Ippo, Goku, Ichigo, Ogą mógłbym tak całą noc.
Chcesz dobrej j fabuły ? Żywych postaci ? Evangelionczy już nawet Fairy Tail który jest zlepkiem różnych anime ma więcej "dobroci" w sobie. Tutaj też mogę wymieniać i wymieniać
Szkoda tylko że anime o tej tematyce nie kończą się na tych 2 tytułach...
Tobie to chyba wszystko trzeba rozrysować
Po 1 gdzie napisałem że rejestrowałem się tylko po to aby krytykować
Beka z ciebie weź rusz czasem głową. Jeśli podaję nazwę jakiegoś anime to nie znaczy że chodzi mi tylko i wyłącznie o głównego bohatera. Człowieku skup się na postaci ojca tej "cioty" a zobaczysz jak można ciekawie przedstawić postać.
I akurat nazwanie głównego bohatera serii sao tak jak nazwałeś Shinjiego było by całkiem w porządku. Myślałem że mnie a z resztą jak dowiedziałem się o tej jego wyjątkowości że
Sory zapomniałem o tobie xD
Twój opis evangeliona to już tylko nie wiem jak to ująć ale działa to podobnie jak uwielbienie do sao. Jesteś zwykłym psychofanem do którego nie docierają żadne argumenty. A porównianie cioty kirito i głównego bohatera Berserka już jest obrazą samą w sobie dla serii berserk.
Są gusta, guściki i bezguścia jak widzę. A co ma do tego Akame ga kill ? No to jest naprawde dobra anime przynajmniej do momenty kiedy wprowadzili filery.