Ponieważ jestem w branży IT od wielu lat, nie mogę przejść obok frustratów którzy próbując zaistnieć, oskarżają serwisy lub serwisantów, sądząc, że w "maszynie" którą rządzi pieniądz coś zmienią.
Każdy kto kupuje urządzenie elektroniczne, za 100 lub 10000000zł $ nie słusznie zakłada, że będzie działać wiecznie i, że nie wymagać będzie konserwacji.
Jakże naiwne podejście!!!! Elektronika - zaawansowana czy prosta - ulega awariom w najmniej oczekiwanych chwilach.
Rozwijać tego wątku na razie
Każdy kto kupuje urządzenie elektroniczne, za 100 lub 10000000zł $ nie słusznie zakłada, że będzie działać wiecznie i, że nie wymagać będzie konserwacji.
Jakże naiwne podejście!!!! Elektronika - zaawansowana czy prosta - ulega awariom w najmniej oczekiwanych chwilach.
Rozwijać tego wątku na razie
Wylewasz swoją żółć ponieważ, sam przyczyniłeś się do powstania problemu i nie możesz tego znieść.
Częstowanie herbatą serwisanta który ma zacząć naprawę lub jest w trakcie, jest samoistnym strzałem w stopę. Pokazałeś tym samym, że jedzenie i picie nad laptopem, lub przy albo obok, jest dla ciebie normą. Tym samym olałeś, instrukcję użytkowania