Przeciętny Polak ma takie podejście - 'kobieta ma siedziec w kuchni, nie zawracać mi d--y, jak gram, zapewniać s--s zawsze, kiedy mam na to ochotę i nie rozmawiać z innymi fagasami'. Wychowane wśród takich facetów uważamy to za normę i dopiero obcowanie z Mężczyznami (specjalnie z dużej litery) z innych kręgów kulturowych otwiera nam szeroko oczy. Wg Polaków to kobieta ma wszystko robić, gotować, zawsze mieć ochotę, wymyślać randki, starać się, myć
a fajny wpis był