W tych komisjach to jednak jest "wesoło". Dopisywaliśmy się do spisu wyborców we 3. Ja, moja żona i jej siostra. Ja, dwa tygodnie przez internet - byłem na liście, moja żona dwa tygodnie temu w urzędzie, również była. Jej siostra w ubiegły poniedziałek i nie ma ¯\_(ツ)_/¯ I mówimy, że dostała słowne potwierdzenie, z namiarami na komisje itp. A oni tylko: proszę sobie sprawdzić ( ͡°͜ʖ͡°)
@Wycu91: w wyborach do europarlamentu, dopisywałem się 3 tygodnie wcześniej w urzędzie, brat dopisywał się tydzień przed przez internet a drugi brat na godzinę przed końcem przez internet. Gdy byłem głosować o 9, nie znaleziono mnie na żadnej liście, nawet na dodatkowej. Brata, który dopisywał się tydzień wcześniej również nie było, zaś brat, który dopisywał się tuż przed był na liście dodatkowej. Później około 11 wróciłem z bratem i oboje
I mówimy, że dostała słowne potwierdzenie, z namiarami na komisje itp. A oni tylko: proszę sobie sprawdzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)