Arthur E Smith, Natura pod mikroskopem, 1909 rok. Bardzo ładna książka, jak Wam się nudzi to wyplusujcie w górę. Tak przy okazji. Większość ludzi szuka życia w gigantycznych przestrzeniach kosmosu, a wystarczy, że weźmiecie jedną małą łopatę i w tym materiale żyją pewnie miliony stworzeń. Mikrokosmos tętni obcym i czasem niewiarygodnym życiem, ale jakoś ludzi to nie obchodzi. Bardzo często to stworzenia ze świata mirko są inspiracją odległych ras.
Cała książka
#
Cała książka
#
Empedokles - Byt jest a Niebytu nie ma
Zawsze rozbawiają mnie próby demokratycznego ustosunkowania się do metafizyki czyli dziedziny nauki, która zajmuje się bytem jako takim, Absolutem. Proszę sobie wyobrazić, że w wieku powiedzmy V przed naszą erą filozofowie zbierają się aby demokratycznie uznać istnienie Bytu, a może też Niebytu czyli Nicości, zgodzić się co do etyki czy to stoickiej czy epikurejskiej by w
Coś w stylu:
- Czy ten samochód jest czarny?
- Nie, głupku. Czarny nie jest kolorem tylko brakiem koloru.
Co nie zmienia faktu, że samochód jest czarny.
@lakukaracza_ zastosował skrót myślowy a ty wytykasz mu ten przeokropny błąd i za pomocą lingwistycznych wygibasów próbujesz postawić na swoim. Jego wpis i twój mają taką samą wartość - obaj nic nie udowodniliście. Tylko że lakukaracza zrobił to prosto i szczerze a ty zrobiłeś elaborat mając nadzieję, że obszerność tekstu i parę nazwisk przyzna ci nieomylną rację a czytelnik, skupiony na kolejnym akapicie, nie dostrzeże braku sensu samego