To chyba jeden z najlepszych pomnikow ku czci poleglych jaki widzialem. "Aniol Zmartwychstania" dluta Walkera Hancocka, znajdujacy sie na dworcu kolejowym w Filadelfii i poswiecony pamieci 1307 pracownikow pensylwanskiej koleii poleglych w II WS.
Wiem ze wiekszosc ludzi ma takie rzeczy w dupie... ale gdyby kogos jednak interesowala symbolika rzezby to sluze:
Aniol trzyma w objeciach mlodego mezczyzne i unosi go ku gorze, wyrywajac go z morza plomieni... Proste? Proste... Tyle ze
Wiem ze wiekszosc ludzi ma takie rzeczy w dupie... ale gdyby kogos jednak interesowala symbolika rzezby to sluze:
Aniol trzyma w objeciach mlodego mezczyzne i unosi go ku gorze, wyrywajac go z morza plomieni... Proste? Proste... Tyle ze