#anonimowemirkowyznania Podobają mi się inne kobiety niż mój #rozowypasek do tego stopnia, że zastanawiam się nawet jakby było z nimi w łóżku i ogólnie jakby się z nimi żyło. Ale jednocześnie robi mi się strasznie przykro na myśl, że odejściem od aktualnej zrobiłbym jej wielką przykrość. Na samą myśl jak sobie wyobrażam jakby płakała i mi się trochę chce. Czy to jest właśnie miłość? 30-tkę mam już za sobą i nie wiem
Podobają mi się inne kobiety niż mój #rozowypasek do tego stopnia, że zastanawiam się nawet jakby było z nimi w łóżku i ogólnie jakby się z nimi żyło. Ale jednocześnie robi mi się strasznie przykro na myśl, że odejściem od aktualnej zrobiłbym jej wielką przykrość. Na samą myśl jak sobie wyobrażam jakby płakała i mi się trochę chce. Czy to jest właśnie miłość? 30-tkę mam już za sobą i nie wiem