No i tak to się żyje w tym kondominium watykańsko-rosyjskim pod hordoszurskim zarządem powierniczym.
- Wszyscy mówią, że nagrodą po bólu porodowym jest trzymanie swojego dziecka na rękach - mówi dziennikarce Reutersa Paulina. Kobieta poprosiła o nieujawnianie nazwiska. Wiadomo o niej tylko tyle, że pochodzi z Trójmiasta i pracuje w handlu. Jest menadżerką. - Ja nie miałabym nic. Urodziłabym martwe dziecko, a ten ból byłby tysiąc razy gorszy - mówi.
Dwa tygodnie po tym, jak Paulina dowiedziała się o stanie swojego dziecka, aktywiści praw aborcyjnych pomogli jej znaleźć psychiatrę, który stwierdził, że musi dokonać aborcji ze względu na zdrowie psychiczne. Jest już po zabiegu.
Prawniczka Ordo Iuris, która jest przeciwko aborcji, powiedziała Reutersowi, że jej zdaniem, wydawanie rekomendacji do usunięcia ciąży na podstawie zdrowia psychicznego jest nielegalne.
Dom w stanie surowym ukończony. Łączna wartość tego co na zdjęciu około 5 mln złotych. Chciałbym wykończenie jeszcze zrobić za 2 mln ale nie wiem czy się zmieszczę.
Bekę mam z ludzi którzy kiszą się po blokach bo myślą że budowa domu to jakieś miliardy złotych. Nie, w dzisiejszych czasach można to zrobić w jakieś 5 lat oszczędzając.
Zarabiam około 200k miesięcznie odkładam 150k. Może ktoś powie że żyje przez ten czas jak karaluch ale ja po tym czasie jestem u siebie.
Patrzyłem jakieś markowe ubrania. Bluza adidas 200 złotych, jakieś koszulki po 80 zł... Skąd ludzi na to stać? O butach po 600 złotych nie wspomnę #przegryw
#przegryw
źródło: comment_1616458364d4HZFTQgmrue2FN302KWug.jpg
Pobierz