#anonimowemirkowyznania
Jestem po 6,5 letnim związku który zakończył się jakoś tak w maju/czerwcu zeszłego roku.
Mimo że związek ten był pełen kłótni, to brakuje mi bliskości, i tego, że jest ktoś kto czeka.
Byłem z tą osobą zaręczony i traktowałem ją poważnie, chociaż jej z czasem coraz więcej rzeczy we mnie, zaczynało przeszkadzać.
Kiedy się poznaliśmy, byłem na studiach, wcześniej miałem jakieś przelotne znajomości z kobietami.
Spotykaliśmy się około 3-4 miesiące, po
Jestem po 6,5 letnim związku który zakończył się jakoś tak w maju/czerwcu zeszłego roku.
Mimo że związek ten był pełen kłótni, to brakuje mi bliskości, i tego, że jest ktoś kto czeka.
Byłem z tą osobą zaręczony i traktowałem ją poważnie, chociaż jej z czasem coraz więcej rzeczy we mnie, zaczynało przeszkadzać.
Kiedy się poznaliśmy, byłem na studiach, wcześniej miałem jakieś przelotne znajomości z kobietami.
Spotykaliśmy się około 3-4 miesiące, po
Nawiążę do tego wpisu o tym, że chłopak rzucił dziewczynę, bo ona w przeszłości była w związku FWB.
Link: https://www.wykop.pl/wpis/32923901/anonimowemirkowyznania-ehh-nie-wiem-co-robic-moj-c/
Jest to dla mnie smutne, że większość, szczególnie różowych zaczęła jechać po chłopaku. Ja byłem w bardzo podobnej sytuacji. Miałem 23 lata, byłem zakochany po uszy w dziewczynie, też miała 23 lata. Spotykaliśmy się ze sobą miesiąc, potem uznaliśmy że pasujemy do siebie i oficjalnie byliśmy w związku. Ja byłem prawiczkiem,
Opierać swój związek na kłamstwach to tak trochę słabo.