Nie pamiętam kiedy czułem się tak źle jak teraz. Właśnie rozstalem się z kobietą, która kocham, ale nie daję już rady z nią żyć. Pięć długich lat, wypełnionych różnymi wspomnieniami < kłótnie, pretensje i krzyk. Choć sam nie jestem krystaliczny, to uwierzcie że cholernie starałem się o nas. Dziś jednak czuję, że przegrałem, poniosłem klęskę i już dalej nie chcę poświęcać swego życia dla kogoś, kto najbardziej na świecie uwielbia drzeć #!$%@?ę
- paaszczaktaxi
- Rapepo
- koral
- lubie-sernik
- konto usunięte
- +20 innych
Witam Mireczki, ostatnio (około tydzień temu) zerwała ze mną dziewczyna, kompletnie znienacka. Nie spodziewałem się tego ani trochę, fakt pokłóciliśmy się z tydzień wcześniej ze dwa razy, ale nie było to nic nadzwyczajnego, taka zwykła związkowa kłótnia o pierdoły. Gdy ze mną zrywała powiedziała, że chciała to zrobić od jakichś dwóch, trzech miesięcy, że przestała mnie kochać. Przez ten czas zachowywała się całkiem normalnie, cały czas mówiła, że mnie kocha, a