Elo mirki. Jest taka chora akcja. Mój różowy był pracownikiem pewnej firmy, we wrześniu się zwolniła. Na początku października na stronie Gowork pojawiła się negatywna opinia o tej firmie, jak i o kierowniczce, nie było jednak w tym komentarzu bluzg ani nie podane były dane osobowe. Po prostu w komentarzu była napisana gorzka prawda.Kierowniczka ta o której był komentarz jest pewna, że to mój różowy napisał tę opinię i grozi, że jeśli
Franzurz
Franzurz