To jeszcze kilka słów przed finałem.
Dżej z jego pretensjami o finał tylko się ośmieszył. Niby taki sportowiec nastawiony na rywalizację a nie rozumie że gra się do końca. To tak jakby świetnie grał prawie cały mecz, Żmijka atakowała, on bronił, strzelił bramkę na 1:0 no i w 86tej minucie stwierdził że już nie przegra a wygrana mu się należy, po czym na minutę przed końcem dwóch wprowadzonych w połowie meczu zawodników
Dżej z jego pretensjami o finał tylko się ośmieszył. Niby taki sportowiec nastawiony na rywalizację a nie rozumie że gra się do końca. To tak jakby świetnie grał prawie cały mecz, Żmijka atakowała, on bronił, strzelił bramkę na 1:0 no i w 86tej minucie stwierdził że już nie przegra a wygrana mu się należy, po czym na minutę przed końcem dwóch wprowadzonych w połowie meczu zawodników
#hotelparadise