Po dłuższym czasie nieobecności przyjechałem na weekend do domu rodzinnego. Akurat mój przyjazd zbiegł się z przyjazdem rodzinki( dwóch ciotek z mężami). Siedzimy sobie u nas w domu przy stoliku i nagle jedna zaczyna opowiadać coś o swojej córce, jaką ,,wojne" z nią toczyła o to aby chodziła do kościoła, żeby jej dziecko poszło do komunii itd. Podczas tej wypowiedzi pada zdanie: -
@Zielony_Bazant dobra może się nie znam, ale czy to taki problem podziękować i powiedzieć dobrze mamo też bozi podziękuję. I oni są bardziej radośni i ty masz spokoj. Imo lepsze rozwiązanie niż wszczynać inne że bozia nie istnieje blah blah teorie religie. Dzięki za wsparcie i elo( ͡°͜ʖ͡°)
@Zielony_Bazant to samo jeśli chodzi o tą kuzynkę ( ͡°͜ʖ͡°) czy to aż tak wiele iść raz w tygodniu posiedzieć 45 minut i mieć spokój? Czy lepiej robić burdy ze starymi i potem chodzić obrażonym.
@Zielony_Bazant i ich pewnie też. Ciekawe ile hajsu by zaoszczedzili nie wrzucając na tace byleby tylko dziecko do kościoła zaczęło chodzić. A tak wilk syty i owca cała. A co do kuzynki to tak jak pisalem póki mieszka ze starymi bardziej się jej opłaca jednak posiedzieć te 45 minut
Po dłuższym czasie nieobecności przyjechałem na weekend do domu rodzinnego. Akurat mój przyjazd zbiegł się z przyjazdem rodzinki( dwóch ciotek z mężami). Siedzimy sobie u nas w domu przy stoliku i nagle jedna zaczyna opowiadać coś o swojej córce, jaką ,,wojne" z nią toczyła o to aby chodziła do kościoła, żeby jej dziecko poszło do komunii itd. Podczas tej wypowiedzi pada zdanie:
-