Kiedy pierwszy raz wszedłem na mikroblog, miałem wrażenie że przez przypadek trafiłem na jakieś forum integracyjne dla uczniów szkół specjalnych, albo koprofagów zawzięcie dyskutujących o zaletach jedzenia kupy. Po pewnym jednak czasie i bacznych obserwacjach użytkowników tego forum, zacząłem zauważać, że cała ta otoczka jest tylko grubą przykrywką pod prawdziwe oblicze pisujących tu ludzi. Mikroblog jest bowiem czymś na kształt elitarnego klubu ekspertów z każdej dziedziny życia, rekinów finansjery, graczy giełdowych, znawców
@EmperorT: To, że szukają z doświadczeniem, nie oznacza, że konkretnie doświadczenie w programowaniu. Nawet taki seba po 2 latach na help desku lepiej wygląda niż ktoś kto przychodzi na pierwszą prace. Do tego jeśli masz za sobą jakiś większy projekt to nie znaczy, że to doświadczenie jest wymagane. Jak szukałem pierwszej pracy to też nie miałem doświadczenia, a zapraszali mnie na rozmowy gdzie wymagali wieloletniego doświadczenia, ba nawet dostałem kilka ofert
Jak słyszę, że ktoś bez żadnego konkretu gada, jobs, income, many jobs itd to wiem, że pier...li