Dyskusja serio o etycznym aspekcie nagrywania i upubliczniania rozmowy przez Sławka
- Z pijaka można się pośmiać, gdy w stanie nietrzeźwości staje się autorem zabawnych sytuacji. Z pijaka, który siedzi samotnie w jakimś pustostanie i ewidentnie jest z nim coś nie tak, który dzwoni do kogoś, bo potrzebuje porozmawiać śmiać się nie należy. Tym bardziej nie należy nagrywać rozmowy gdy znajduje się w takim stanie.
Naćpany Major w tym z------m lesie, to wielka samotność, gość, który jest totalnie sam, ucieka przed czymś, chce się odciąć, lepiej poczuć. I dzwoni do kogoś, jeśli to on dzwonił, bo chce pogadać, ale stan w jakim się znajduje na to mu nie pozwala.
Dla mnie Uniwersum to świat absurdalnego humoru, absurdalnych sytuacji. Ale Major w tym nagraniu to już nie Major. To facet znajdujący się w takim stanie, z którego nie wolno się śmiać, zwłaszcza gdy mówi o Bogu (a to na coś wskazuje ). I takie rozmowy nie powinny być upubliczniane.
-
- Z pijaka można się pośmiać, gdy w stanie nietrzeźwości staje się autorem zabawnych sytuacji. Z pijaka, który siedzi samotnie w jakimś pustostanie i ewidentnie jest z nim coś nie tak, który dzwoni do kogoś, bo potrzebuje porozmawiać śmiać się nie należy. Tym bardziej nie należy nagrywać rozmowy gdy znajduje się w takim stanie.
Naćpany Major w tym z------m lesie, to wielka samotność, gość, który jest totalnie sam, ucieka przed czymś, chce się odciąć, lepiej poczuć. I dzwoni do kogoś, jeśli to on dzwonił, bo chce pogadać, ale stan w jakim się znajduje na to mu nie pozwala.
Dla mnie Uniwersum to świat absurdalnego humoru, absurdalnych sytuacji. Ale Major w tym nagraniu to już nie Major. To facet znajdujący się w takim stanie, z którego nie wolno się śmiać, zwłaszcza gdy mówi o Bogu (a to na coś wskazuje ). I takie rozmowy nie powinny być upubliczniane.
-
#danielmagical