@27naflaku: raczej nie, niżej jest post o obrzęku płuc i obrzęku mózgu w wyniku choroby wysokościowej, generalnie, im szybciej pomoc, tym wyższe szanse, a że ma problemy od wczoraj to...
Dobra, bo już nie mogę. Nie wiemy w jakim stanie jest Czapkins. Wiemy trochę w jakim stanie był, to znaczy wiemy to, co przekazała już wcześniej Revol. Policzcie sobie sprzed ilu godzin to wiadomości. Do tego to mogą być informacje nieprecyzyjne i nieaktualne. Ale jeśli rzeczywiście miał obrzęk płuc i mózgu (czyli trochę upraszczając własnie chorobę wysokościową, to są jej objawy w najpoważniejszym już stadium a nie osobne dolegliwości) to:
HAPE – wysokogórski obrzęk płuc
Obrzęk płuc kończy się zatrzymaniem oddechu i zgonem. Jest to druga, po urazach, przyczyna śmierci w górach wysokich (...)
W przypadku wysokościowego obrzęku płuc, czas ma fundamentalne znaczenie, dlatego natychmiast wdrażamy procedurę ratowniczą i leczenie. Do ratowania osoby dotkniętej HAPE może być potrzebny transport pomiędzy obozami, a więc w akcję muszą być zaangażowane wszystkie dostępne siły.
wczoraj jeszcze była informacja, nie wiadomo czy prawdziwa, bo nie ma jeszcze zdjęć, jedynie Eli może je mieć, ale rzekomo mieli w czwartek jednak zdobyć szczyt
Dlaczego oni mają te odmrożenia? Powinny być teraz jakieś kosmiczne skarpety chroniące przed tym. Dodatkowo chemicznie podgrzewane. #nangaparbat #himalaizm
@LubieDlugoSpac: ja czytałem, że był ubezpieczony, ale polisa nie obejmowała udziału śmigłowca ratunkowego, bo nie miał domkniętego budżetu, podobno cała wyprawa finansowana była crowdfundingiem, I nie dokończyli zbiórki przed wyruszeniem
Jakie mają opcję po znalezieniu Elizabeth? Rozbić obóz jak Tomala z drugim chłopakiem przyjdą i odpocząć parę godzin czy od razu schodzić? Bo to drugie to chyba bez sensu, wszyscy mocno zmęczeni #nangaparbat
Tym himalaistom chyba sie w dupach poprzewracalo, jakis szefo ich stowarzyszenia nie rozumie, dlaczego mocarstwo atomowe nie ma smiglowca do ratowania alpinistow na wysokosci 7000m i w ogole to wina Pakistanu. Jak im tak zalezy to niech utrzymuja takie smiglowce, pilotow i zaplecze, a pewnie kosztuje to grube pieniadze. To nie jest jakis transport morski, zeby utrzymywac skuzby ratunkowe w ciaglej gotowosci, tylko hobbystyczne wypady w odciete od swiata, niesprzyjajece czlowiekowi wysokosci
@rkschuwduchuwdu: na takiej wysokości śmigłowce już średnio dają radę, po pierwsze wiatr, po drugie rozrzedzone powietrze, więc silników się dużo gorzej pracuje
#nangaparbat