Jako, że zwolniło się miejsce wśród kandydatów do objęcia żelaznego tronu, zgłaszam kandydaturę Roosa Boltona! Spójrzcie sami: - świetny strateg i dyplomata, - zawsze dotrzymuje słowa, o ile jest to rentowne, - pragmatyk, nie w głowie mu romanse czy inne głupoty, - nie podejmuje pochopnych decyzji,
@SiSD: Roose Bolton, jak przystało na męża stanu, na pewno obserwował bitwę z bezpiecznej odległości, chroniony przez dwudziestu dobrych ludzi. Jestem o niego spokojny.
@SiSD: Niezupełnie. W serialu pominięto zupełnie kwestię nastrojów wśród wojsk Boltonów, które nie składały się tylko z oddziałów z Dreadfort. W książce sam Roose wydał rozkaz do ataku i miał powody żeby tak zrobić ( ͡°͜ʖ͡°)
Spójrzcie sami:
- świetny strateg i dyplomata,
- zawsze dotrzymuje słowa, o ile jest to rentowne,
- pragmatyk, nie w głowie mu romanse czy inne głupoty,
- nie podejmuje pochopnych decyzji,