Piszę z konta niebieskiego, bo muszę być inkoguto, bo jestem inwigilowana.
Sprawa wygląda tak - moja przyjaciółka bierze ślub. Ślub na szybko i na kilkanaście osób, ale ja, jako świadkowa biorę swoje obowiązki bardzo poważnie. Wieczór panieński robimy tylko we dwie, panna młoda chce żebym przyniosła winko, posiedzimy razem, pogadamy i wsio. Obie jesteśmy w 100% przeciwne klubom i innym wariacjom, ale chcę ją troszkę wkręcić, że tak to będzie wyglądało.
Sprawa wygląda tak - moja przyjaciółka bierze ślub. Ślub na szybko i na kilkanaście osób, ale ja, jako świadkowa biorę swoje obowiązki bardzo poważnie. Wieczór panieński robimy tylko we dwie, panna młoda chce żebym przyniosła winko, posiedzimy razem, pogadamy i wsio. Obie jesteśmy w 100% przeciwne klubom i innym wariacjom, ale chcę ją troszkę wkręcić, że tak to będzie wyglądało.
1.