Rozwiewając wszelakie wątpliwości w sprawie energii elektrycznej. Jeżeli umowa była podpisana z ojcem kisia to wraz ze śmiercią strony umowa przestaje być ważna (nie podlega dziedziczenia). Ten tłusty kretyn nie płacił rachunków, więc go prześwietlili i okazało się, że nie mają umowy na dostarczanie energii elektrycznej z kisiem. Wtedy przyjeżdżają panowie honkerem w kolorze khaki i odłączają prąd, wraz z demontażem licznika energii el. Teraz wieprz musi pofatygować swoją srakę do siedziby
@Adriian321: Knur chyba ma skrzynię na chodniku. Jest tam licznik i zabezpieczenie przedlicznikowe. Jeśli delikwent ma na posesji i nie chce wpuścić to można go rozłączyć na słupie. Za rozłączenie na słupie (a raczej ponowne przyłączenie) energetyka słono sobie liczy. Więc się nie opłaca.
@Adriian321: Zapomniałem dodać. Jeżeli ktoś z energetyki będzie mega upierdliwy to może zlecić odłączenie wraz z demontażem instalacji i wszelkich urządzeń. Tak może się stać jeśli pójdzie do pani Grażyny z działu windykacji brudny, śmierdzący i jeszcze ją zwyzywa. Bardzo mało prawdopodobne ale jest iskierka nadziei :)
Czy na adresie szkolna 17 nie jest zarejestrowana firma? I czy major z Kononowiczem nie powinni płacić za prad dla firm a nie dla gospodarstwa domowego? Jakie są kary za nie zgłoszenie? Czy w zimę przez to może być zimniej i biedniej? #kononowicz
@The_Rainman: Kwestie te są regulowane przez wewnętrzne regulaminy dostawcy energii. Najpierw trzeba by się było dowiedzieć skąd mają prąd, znaleźć regulamin i wtedy działać. Najczęściej jest tak, że jeśli na danym adresie nie obsługujesz klientów, jeśli nie przyjmujesz towarów ani ich nie wysyłasz to nie musisz podlegać pod taryfę dla firm. Ale ponieważ jego "praca" wymaga dużych nakładów energii elektrycznej, jego "praca" jest z nią nierozerwalnie połączona to można się
Młody, ambitny, walczący z przeciwnościami losu (brak toalety w domu, brak ojca w wychowaniu, matka-choleryczka, która odbierała mu smak życia i zniszczyła mu dzieciństwo oraz okres dorastania). Potrafił wstać na nogi, znaleźć kobietę życia, a teraz próbuje zbudować normalnie funkcjonującą rodzinę. Wielkie brawa dla Jareczka. #kononowicz
@Mag_Bobolski: musisz jeszcze n-----ć w nachy pod bramką wracajac od Tereski. Do tego 3 razy kombo prezydenckie w tych samych skarpetach. Wtedy Twe przeznaczenie sie wypelni sie.
@Towarzysz_Sobaka: Nie ma to jak wyleciec sobie przez przednia klejoną szybe i wpasc do drugiego samochodu przez druga klejoną szybe. Gdzieś po drodze mijając sie z tysiacami odlamkow szkła, chlodnica, i kierowcą drugiego pojazdu ktory tez byl debilem bez pasow.
Kogo obstawiacie w roli ekspertów? Obstawiam Ikonowicz, Paolo Cozza, pani seksuolog, adwokat Piotr Kaszewiak, Krzysztof Zanussi plus goście z Białostockiego MOPRu plus jakiś urzędas, zastępca przezydenta miasta #kononowicz
@lion408: wczoraj szedł do Urzedu Skarbowego, po drodze usiadł w parku na chwile by dokonać ostatnich korekt w zeznaniu podatkowym. Przypomnial sobie, ze z poczatku miesiaca zmienily sie zasady naliczania VATu. Nie zaskoczylo to zbytnio naszego przedsiebiorce, zawsze ma przy sobie czyste formularze. Gdy siegal do walizki niefortunnie usunął mu sie kałamarz z tuszem, wszystko spadło na ziemie i sie rozbryzgło.
Wojtuś powinien dziękować Bogu, że społeczność białostocka ma tak ograniczoną wyobraźnie albo dobre serce. W lesie nie padało od kilku tygodni, +30 stopni w cieniu a niedorozwiniety ćpun z IQ motyki bawi się rozpuszczalnikiem na suchej gałezi. Nikomu nie zapala sie lampka ostrzegawcza, zero reakcji ze strony slużb, ćpun ku przestrodze zostaje wymazany tuszem. Bialystok, roku Panskiego 2022 #kononowicz
Jeśli 'kontynyr' na smieci wciaz stoi przed posesja to zachecam do zlozenia zawiadomienia na straz miejska. Do postawienia kontenera wymagana jest zgoda zajecia pasa ruchu oraz odpowiednie zabezpieczenie, ktorego tez nie ma. #kononowicz
@blackmilk: Urzedowo zwie sie to "zezwoleniem na zajecie pasa drogowego". Oplata wynosi okolo 5 zl na m2. To dla nich niewiele - paczka fajek przywieziona taxowka. Co innego widok knura wymachujacego lapami i czerwone mordy strazy miejskiej wyrwane z klimatyzowanego berlingo w porze na kebaba. To widok bezcenny
Zastanawia mnie, że jeszcze nikt nie wywąchał i nie podał publicznie prawdziwych personaliów Gangrenka( coś tam było tylko, że Krzysztof A. albo podobnie(Andrzej K. ?xd)) Praktycznie wszyscy związani z US17 "działacze" co pokazali mordy chociaż przez chwilę, są znani, a taki nudny irytujący wrzód wciąż bez danych :D P.S. Chyba, że się mylę bo nie śledzę na bieżąco i już wiadomo jak zwie się posiadacz uzębienia przy którym wszyscy pozostali to magistrowie
@Barszczukarp: to nie anonimowość tylko brak godności. Przechodzisz na ulicy obok menela, nikogo nie interesuje jak on sie nazywa. Moze jego samego nawet to nie interesuje. PS Sprzedam 2 tony wegla po 900 zl /konon number/
Jeżeli umowa była podpisana z ojcem kisia to wraz ze śmiercią strony umowa przestaje być ważna (nie podlega dziedziczenia). Ten tłusty kretyn nie płacił rachunków, więc go prześwietlili i okazało się, że nie mają umowy na dostarczanie energii elektrycznej z kisiem. Wtedy przyjeżdżają panowie honkerem w kolorze khaki i odłączają prąd, wraz z demontażem licznika energii el. Teraz wieprz musi pofatygować swoją srakę do siedziby