Kiki jest najlepszym przykładem na to, że człowiek musi mieć zajęcie, żeby być szczęśliwym. Wałęsa się typ po Europie sam, bo nie ma co robić (rodzina go nie interesuje). Jak nie podróżuje, to zakłada akwaria, uczy się grać na gitarze itp. Podróże się znudziły, to stwierdził, że założy "siedlisko". Trochę się tym zainteresował, wywalił 10k na narzędzia. W między czasie odkrył, że można rodzinie ugotować obiad i że jest to fajne zajęcie.
@Tulaska: moim zdaniem błędna interpretacja, choć większość rzeczy się zgadza. Kakuś jest dowodem na to, że warto być głupim człowiekiem, bo wtedy szczęście można osiągnąć zdecydowanie łatwiej, niż będąc ponadprzeciętnie inteligentnym.
#kikiswiat dramat to mało powiedziane, dzieciaki już któryś raz zamiast coś zobaczyć to przepakowują się z jednego pojazdu do innego. Zabranie przyczepy która stała chyba 2 lata bez zrobienia jej konkretnego przeglądu to tez jedno wielkie XD. Coraz częściej myśle, że on faktycznie robi wszystko pod wyświetlenia, nawet kosztem rodziny.
#kikiswiat ostatnio zaczęło mnie śmieszyć do jakiego absurdu tutaj dochodzi. Kakuś - człowiek głupi jak but, niegrzeszący inteligencją i to do takiego stopnia, że niektórzy tutaj zaczynają powoli uważać, że on to specjalnie z siebie debila robi XD No nie, moi drodzy - tacy ludzie istnieją. Kaka był głupi zanim jeszcze się wybił i zaczął zarabiać poważny pieniądz.
@OdcienZieleni: To są dzieci skazane na klęskę społeczną. Nie mają wpajanych żadnych typowych norm życiowych. Świat jest kolorowy, śmieszny, fajny, bezstresowy.
Czy ja dobrze rozumiem, że kupił 3-dniowy bilet pozwalający jeździć po całym kraju, a wykorzystał go głównie wokół komina i na jeżdżenie tam i z powrotem tuż obok campingu? #kikiswiat
#kikiswiat on naprawę jest taki tępy czy tylko udaje? Jak myślicie? Jak to jest że na każdym kroku robi z siebie błazna, na zmianę coś gubiąc, wsiadając w pociąg który już nigdzie nie jedzie, kupując 2 bilety zamiast jednego itd. Celowe działanie, głupota czy mix?
@Vinetu: też się zacząłem ostatnio tym interesować. No ale nie no, co jak co, ale nie da się udawać aż tak dobrze takiego kakusia, niezorganizowanego, infantylnego.
#kikiswiat Kamil jak zwykle optymistycznie nastawiony. Na bilet pociągowy wydał w sumie 1200zł, żeby wjechać na szczyty szwajcarskie; pogody nie ma - mgła, kupa śniegu, ale nic straconego: warto przyjechać, fajnie, bo przynajmniej można obejrzeć jak to wygląda na ekranie w kinie 360. Po co ten gość w ogóle wychodził z domu w takim razie? Można przejrzeć zdjęcia w Internecie.
Ktoś wytłumaczy dlaczego raz mówią na niego Kamil a raz Jasiu? Kim jest Przemek ?