Jestem kobietą. Dokonałam aborcji. Nie chcę się tłumaczyć, bo nie potrzebuję Waszej akceptacji. Takie decyzje są tymi najtrudniejszymi w życiu, gdzie wiesz, że którąkolwiek drogą byś nie poszedł, wybierasz źle. To nie był wybór pomiędzy dobrze a źle, ani pomiędzy większym a mniejszym złem. Ale to był WYBÓR. Mogłam zdecydować, miałam do tego pełne prawo.
Nie żałuję tego co zrobiłam. Żałuję, że to nas spotkało. Zawsze myślałam, że takie sytuacje dotykają innych,
@czyli: straszy się głupi naród przy każdej okazji: - shengen - same trupy będą jeździć po drogach - rejestracja anglików - małolaty będą się zabijać mocnymi i tanimi furami - marihuanen - bandy ćpunów będą chodzić po ulicach - aborcja - kobiety masowo będą usuwać traktując prawo jak środek antykoncepcyjny - broń - dresy biegające z klamkami po osiedlach
A lemingi w naszym kraju łykają zamiast pomyśleć samemu....
Dokonałam aborcji.
Nie chcę się tłumaczyć, bo nie potrzebuję Waszej akceptacji. Takie decyzje są tymi najtrudniejszymi w życiu, gdzie wiesz, że którąkolwiek drogą byś nie poszedł, wybierasz źle. To nie był wybór pomiędzy dobrze a źle, ani pomiędzy większym a mniejszym złem. Ale to był WYBÓR. Mogłam zdecydować, miałam do tego pełne prawo.
Nie żałuję tego co zrobiłam. Żałuję, że to nas spotkało. Zawsze myślałam, że takie sytuacje dotykają innych,
- shengen - same trupy będą jeździć po drogach
- rejestracja anglików - małolaty będą się zabijać mocnymi i tanimi furami
- marihuanen - bandy ćpunów będą chodzić po ulicach
- aborcja - kobiety masowo będą usuwać traktując prawo jak środek antykoncepcyjny
- broń - dresy biegające z klamkami po osiedlach
A lemingi w naszym kraju łykają zamiast pomyśleć samemu....