Szanowni, ja tu całkiem nowa i zielona- w zakresie poruszania się na Wykopie, na dodatek w wieku babcinym, serio, dlatego "Babcia krzyżowa". Po co tu jestem? Zupełnie przypadkowo trafiłam na Kambodżę w wydaniu A. Machaja, a potem po nitce do kłębka i doszłam do Gapy (jak go tu nazywacie, ja nazywam gościa - "Kiszony"), potem do Marcina Awokado oraz gościa z dredami w Nakupendzie, a na koniec znalazłam Cambolife. Interesuje mnie motyw
#raportzpanstwasrodka
@Babcia_krzyzowa: A po to