Przecież Żmija by się zesrała ze szczęścia gdyby Klaudia faktycznie tak powiedziała i nie czekałaby 2 dni tylko od razu wcisnęła klina między nią a Karolinę, tym bardziej że tamtego wieczoru była już w-------a na Karolinę za Oligarchównę, a Żmija do cierpliwych nie należy.
Żmijce zaświtała perspektywa siania zamętu dopiero jak usłyszała od Karoliny że wszyscy ją wskazali, nakłamała w żywe oczy że ona jej nie wskazała i dopiero jak Karolina zaczęła
Żmijce zaświtała perspektywa siania zamętu dopiero jak usłyszała od Karoliny że wszyscy ją wskazali, nakłamała w żywe oczy że ona jej nie wskazała i dopiero jak Karolina zaczęła
#hotelparadise