Pracuje przez wakacje w lodziarni. Jakieś 3 dni temu przyszła pewnie pani i miała problem że z 4 dostępnych smaków żaden jej nie pasuje i zarzekała się że nasz opiszę w internecie i napisze do szefa. Była chamska więc na to że nas opiszę w internecie powiedziałam "proszę bardzo". Porobiła zdjęcia i poszła. Prze chwilą przyszła, wzięła jedną gałkę (gałki mamy po 80g). Nałożyłam, dałam a ona jakies miny stroi i pyta
Luna98x
Luna98x
via Mikroblog+