Kamil, który przez cały program był przy Martynie, próbował ją dowartosciować na wszelki możliwy sposób, pomóc gdy się dusiła, przynosząc cherbatki, pozyczajac jej ciuchy przez pierwszy tydzień, ciesząc się z jej szczęścia gdy pokazywała swoje talenty i umiejętności, ciesząc się z jej szczęścia, gdy zobaczyła Rafała lub dostała od niego karteczkę. A ona... Cóż.. nie wspierała go.. Poszła po paru dniach za Mateuszem, bo obiecał korzyści po programie. Nie była przy nim podczas hejtu na niego całej grupy, nie była przy nim gdy odeszła Ewa (chociaż na nią Ewa liczyła, że wesprze Kamila), nie było jej, gdy Kamil cieszył się gdy ujrzał Ewę podczas Freeze. Obgadywala go zarzucając mu manipulacje, dwubiegunowosc, chamstwo, itp. A on swoimi specyficznymi sposobami chciał jej dać kopa i dowartosciować do działania. Jak można tego nie zauważyć.. To naprawdę trzeba być "mało inteligentnym"..
@kimi38: Powinni ogłosić go świętym. Prawda? Za jego krystaliczny charakter, podejście do ludzi i szacunek dla tego co mogą poczuć, podczas wbijania przez niego szpil przy każdej możliwej okazji.( ͡°ʖ̯͡°)
Dobra niech mi ktoś wytłumaczy skąd się wzięło powiedzenie, że "wiatr jest najgorszy". Jakoś mi to umknęło, a widzę że Olek tego ostatnio namiętnie używa, więc podejrzewam, że to znowu Magda coś palnęła. #bigbrother
WOW Jukejka teraz mi zaimponowałaś. Prowadzący: A co jak mama Ci powie "ten kawaler nie jest dla Ciebie"? Jukejka: Na razie nie będę słuchała mamy i znajomych. Sama podejmę decyzję BRAWO (งⱺ͟ل͜ⱺ)ง #bigbrother
miało być ratowanie kutania a wyszło jeszcze gorzej. Ale co się dziwić jak OHME za tym stoi Gdyby ktos z tego tagu zajął się poprawianiem wizerunku kutania mając do dyspozycji manipulację ludźmi. To myślę, ze przez dwa tygodnie kutanio byłby k---a aniołem pędzącym do wygranej. #bigbrother
Łukasz: twoi rodzice nadal mieszkają w Kielcach? Madzia: nie. Już od 13 lat mieszkamy w Warszawie. Łukasz: to twoi rodzice pochodzą z Kielc? Madzia: nie, moja mama z Radomia a tata z Lubina.
A ona... Cóż.. nie wspierała go.. Poszła po paru dniach za Mateuszem, bo obiecał korzyści po programie. Nie była przy nim podczas hejtu na niego całej grupy, nie była przy nim gdy odeszła Ewa (chociaż na nią Ewa liczyła, że wesprze Kamila), nie było jej, gdy Kamil cieszył się gdy ujrzał Ewę podczas Freeze.
Obgadywala go zarzucając mu manipulacje, dwubiegunowosc, chamstwo, itp.
A on swoimi specyficznymi sposobami chciał jej dać kopa i dowartosciować do działania.
Jak można tego nie zauważyć..
To naprawdę trzeba być "mało inteligentnym"..