Hej dzisiaj mam dla was ciekawostkę
Sklep Euro.com.pl
Przez 43 dni nie potrafi naprawić telefonu z tytułu rękojmi :)
Kasy nie chcą oddać, telefon nie wiedzą kiedy wróci tak na dobrą sprawę to nie wiedzą w sumie nic ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Od około 5 dni twierdzą, że telefon jest naprawiony, ale nie potrafią powiedzieć co naprawili i kiedy przewidują zakończyć naprawę czy też zwrot produktu.
O protokole z naprawy też można zapomnieć.
Wersja trochę dłuższa dla ciekawskich:
Przechodząc do meritum telefon zgłoszony do naprawy z tytułu rękojmi. 14 dnia potwierdzenie od sklepu, że wada wykryta i telefon zostanie naprawiony.
W momencie kiedy zacząłem naciskać i stwierdziłem, że trochę już przegięcie czekać na telefon ponad miesiąc z naprawą: telefon magicznie się naprawił ale jak wyżej nikt nie wie co naprawiono jak naprawiono nie ma protokołu z naprawy nikt nic nie wiem w skrócie.
Powołałem się na zapis: Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia). W art. 561 § 2 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2020 r. poz. 1740 ze zm.) uregulowano, że sprzedawca jest zobowiązany wymienić rzecz wadliwą na wolną od wad lub usunąć wadę w rozsądnym czasie bez nadmiernych niedogodności dla kupującego.
I napisałem, że odstępuję od umowy ale według euro nie mogę bo telefon naprawiono i mam czekać może kolejny miesiąc jak mi go łaskawie oddadzą.
Aha i dostałem 80 zł jak rekompensatę :) Jednak nie skorzystam
Poniżej screny, aby nie było, że wymyślam i kogoś pomawiam.
Artykuł w celu informacyjnym aby każdy się zastanowił do co jakości obsługi serwisowej danego podmiotu.
i czy chciałby aby tyle trwała jego naprawa ?
Komentarze (94)
najlepsze
W X-kom media ekspert bez problemu
Niestety w naszym kraju musi być zawsze dziwna furtka na zasadzie, niezwłocznie. Sklep odbija piłkę, że jest teraz ciężko z częściami i ronią wszystko co mogę. Co prowadzi do patologii bo w ten sposób mogą trzymać sprzęt 2 miesiące. Oczywiście możesz iść do sądu ale ...
i co ciekawsze aby powołać się na rozwiązanie umowy
Nie napisałeś co to za telefon i jaki serwis podjął się naprawy. Chyba, że uważasz to Euro ci fizycznie naprawia ten telefon. Pomimo podstawy prawnej wysyłają sprzęty do autoryzowanych serwisów, które zajmują się ekspertyzą oraz naprawą. Sama podstawa prawna chroni Cię gdy to serwis ewidentnie leci w kulki, wtedy sprzedawca ma jakkolwiek "prawo głosu". Oczywiście nie musi Cię to obchodzić bo przecież oddałeś telefon tam gdzie kupiłeś, skorzystałeś z rękojmi więc niech sprzedawca się z tym buja. Niemniej świadomość tego procesu powinna zachęcić do rzucenia okiem jak wygląda proces serwisowy u danych producentów sprzętów i podejmować decyzje zakupowe również w oparciu o to.
kupowałeś i oddawałeś w sklepie stacjonarnym? To obijasz dupę blachą i idziesz do sklepu. Następnie żądasz zwrotu pieniędzy "tu i teraz"
Oni odmawiają. Więc zaczynasz każdemu klientowi przy kasie mówić, jak wygląda Twoja sprawa. Podkreślasz, że nie masz telefonu już 1,5 miesiąca. I mówisz to absolutnie KAŻDEMU.
Będą straszyć ochroną czy policją. Olej to. Nie mogą Cię tknąć, ani oskarżyć o zniesławienie.
Kosztuje to trochę nerwów i ze 3 godziny.