Dawno, dawno temu, w pewnym lesie, żyły dwa urzędniki lasu, które były pluskwami. Jedna nazywała się Wąs, a druga Kamień. Były bardzo leniwe i lubiły pić sok z drzew. Nie dbały o dobro lasu, tylko o swoje własne korzyści.
Pewnego dnia, w lesie miały się odbyć wybory na nowego króla lasu. Kandydatami byli: Sowa, która była mądra i sprawiedliwa; Lis, który był przebiegły i chytry; i Malina, która była piękna i słodka, ale też złośliwa i okrutna. Wszystkie zwierzęta lasu miały prawo głosować, oprócz pluskiew, które były uważane za szkodniki i pasożyty.
Wąs i Kamień nie chciały się pogodzić z tym, że nie mogą brać udziału w wyborach. Postanowiły więc oszukać i poddać się za inne zwierzęta. Wąs podszył się za Jeża, a Kamień za Zająca. Udało im się zagłosować na Malinę, ponieważ obiecała im, że jeśli wygra, to da im więcej soku z drzew i pozwoli im robić, co chcą.
Niestety, ich głosy zaważyły na wyniku wyborów. Malina wygrała minimalną różnicą głosów nad Sową, a Lis zajął trzecie miejsce. Malina została nowym królem lasu i zaczęła wprowadzać swoje rządy. Była bardzo tyrańska i bezwzględna. Zabierała wszystkim zwierzętom jedzenie i wodę, a także nakładała na nie wysokie podatki. Nie dbała o ochronę lasu, tylko o swoje własne bogactwo i przyjemność.
Wąs i Kamień początkowo cieszyli się ze swojego wyboru. Malina spełniła swoją obietnicę i dała im więcej soku z drzew. Pozwoliła im też robić, co chcą, i nie karała ich za nic. Jednak z czasem, zaczęli odczuwać skutki swojego czynu. Zauważyli, że las stawał się coraz bardziej zniszczony i zanieczyszczony. Zobaczyli, że inne zwierzęta cierpiały i głodowały pod rządami Maliny. Usłyszeli, że wiele zwierząt uciekało z lasu lub ginęło z powodu chorób i drapieżników.
Wąs i Kamień zaczęli mieć wyrzuty sumienia. Zdali sobie sprawę, że popełnili wielki błąd, głosując na Malinę. Żałowali, że nie posłuchali zakazu i nie szanowali prawa lasu. Postanowili więc naprawić swój błąd i pomóc obalić Malinę. Zgłosili się do Sowy, która była liderem opozycji, i wyznali jej całą prawdę. Przeprosili ją za to, co zrobili, i poprosili ją o wybaczenie. Zaoferowali jej też swoją pomoc w organizowaniu buntu przeciwko Malinie.
Sowa była zaskoczona i zła na Wąsa i Kamień. Nie mogła uwierzyć, że to oni zdecydowali o wyniku wyborów. Była też rozczarowana, że pluskwy tak łatwo dały się zwieść Malinie. Jednak Sowa była też mądra i sprawiedliwa. Zrozumiała, że Wąs i Kamień żałowali swojego czynu i chcieli się poprawić. Przyjęła więc ich przeprosiny i wybaczyła im. Przyjęła też ich ofertę pomocy i zaprosiła ich do swojej grupy.
Wkrótce, Sowa, Wąs, Kamień i inne zwierzęta lasu zorganizowali wielki bunt przeciwko Malinie. Zaatakowali jej pałac i pokonali jej strażników. Dotarli do Maliny i zmusili ją do abdykacji. Złapali ją i wygnali z lasu. Ogłosili, że Sowa jest nowym królem lasu i że będą się odbywać nowe, uczciwe wybory. Wszystkie zwierzęta lasu były szczęśliwe i wdzięczne Sowie, Wąsowi i Kamieniowi za ich odwagę i poświęcenie.
Morał tej bajki jest taki, że odpowiadamy za swoje czyny bez względu na zajmowane stanowisko i znajomości. Nie powinniśmy łamać prawa i oszukiwać, bo to może mieć złe konsekwencje dla nas i dla innych. Powinniśmy też zawsze słuchać naszego sumienia i starać się naprawiać nasze błędy. Wtedy będziemy żyć w pokoju i harmonii z innymi. ????
Komentarze (2)
najlepsze