Korwin wywołuje syndrom sztokholmski - wiesz że idzie pod prąd, opowiada bzdury a za te gadanie o zsyłkach na Syberię należy się plaskacz. Śpi z otwartą japą w sejmie, cybernetyk, ekspert od wszystkiego, powinien iść na emeryture, itd. A mimo to człowiek wspiera Korwina w walce z Konfą i nie może odebrać tego zaszczytu zaszczepienia w pokoleniu lat 90-tych wolę zainteresowania się polityką, gospodarką, liberalizmem, wolnością od autorytaryzmu i czytania danych. Zrobił
Komentarze (4)
najlepsze