Mieszkają obok nielegalnych chemikaliów. Od 20 lat proszą o pomoc
Henryk miał plan. Pod Opolem, na terenie dawnego kurnika zaczął gromadzić plastikowe odpady, potem miał je wywozić do Chin, gdzie miejscowi mieli z nich robić zabawki. Pierwsze transporty zdążyły wyruszyć. Kolejnych nie było, a mężczyzna popadł w chorobę alkoholową i zmarł.
Dawser z- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze