Jedzenie jest stanowczo przereklamowane. Dlaczego do tej pory nie wynaleziono skutecznego zastępnika!? Nawet pograć w spokoju nie można... Nie wińmy gier, wińmy zacofaną technologię która nie wyzwoliła nas z pęt archaicznych uzależnień. Kogo obchodzą atawistyczne przyzwyczajenia kiedy tu raid trwa w najlepsze!
Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się jeszcze stracić przytomności i zastanawiam się, jak to jest. Dlaczego ten gość nie zemdlał tak 'ostrzegawczo', profilaktycznie, ze zwyczajnego osłabienia powiedzmy po 2 dniach maratonu (odrętwienie/odwodnienie), tylko tak ostatecznie na trzeci dzień?
Komentarze (36)
najlepsze
*wypełnić zgodnie z wiarą
w przypadku ateizmu: ciesz się dalej życiem :-)
Za karę zjem dwie dokładki zupy z rzepy Jana Jansena:D
jesteś mistrzem :D
Komentarz usunięty przez moderatora
..no chyba że to odgrzewana kaczka...