Mnie też wk#%#ia, jak ciekawscy kierowcy widząc wypadek zwalniają do 5 km/h i zamiast patrząc na drogę przed sobą, to szacują straty ( w duchu się po polsku ciesząc z czyjegoś nieszczęścia) za nimi korek, ludzie hamują - prawie karambol (ale h!$ - myślą jeden z drugim - obejrzę sobie co się stało, czy reflektory całe, czy zderzak, może dogadam się i nawet na warsztat wezmę).
Komentarze (4)
najlepsze
Brak wyobraźni, doświadczenia czy po prostu