Religia jako droga na moralne manowce • Jerzy Bokłażec TV • 52
Bp Antoni Długosz gloryfikował biskupów chroniących pedofilów, ale wszystkie jego tezy ujawniały się już wcześniej w wypowiedziach i postawach ludzi Kościoła. Religijne uzasadnianie tuszowania pedofilii to jeden z dowodów, że religia nie jest drogą ku moralności, lecz ku demoralizacji.
E.....r z- #
- #
- #
- 215
Komentarze (215)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@PDCCH: Jak widać, wielu ludziom coś oferuje. No, ale niektórzy jak zwykle wiedzą co jest lepsze dla innych ¯\_(ツ)_/¯
O kulinariach też tak dyskutujesz? Tysiące ludzi lubi grzyby? Co takiego grzyby mają do zaoferowania... obok pełnowartościowej żywności nawet nie leżały...
Oj ciasne klapeczki, ciasne.
"Grzyby świeże zawierają przeciętnie od 1,5 do 3,6% białka"
NIE.
Prawie żadna religia (poza słynnymi "religiami pokoju") nie każe ci kraść, zabijać, gwałcić i rabować.
Natomiast ślepe podążanie za klechami już owszem. To nie są żadne bóstwa nieskalane tylko zwyczajni ludzie, a stare baby widzą w nich zbawicieli wioski.
@LittleBi: Chrześcijanizm zalicza się do nich jako "religia miłości".
@LittleBi: Taka sama różnica, piękne słowa jako chwyt "marketingowy".
Po to ja użyłem słowa miłość i cudzysłowu.