Pierwszy akapit tekstu jako żywo przypomina mi stary kawał o kolarzach z USA i Rosji.
Swoją drogą, przy okazji wzrostu sprzedaży poziom gazety poleciał na łeb, na szyję, nie wiem, czy faktycznie wydawcy mają się z czego cieszyć. Jak dadzą zdjęcie gołej baby na ostatniej stronie, to może nawet dogonią Fakt.
Rzepy myślący człowiek nie weźmie do rąk nawet w rękawicach gumowych. Tak, stopniem zgównienia prawie dorównuje takim klasykom jak urbanowe "Nie". No, ale dla niektórych Rzepa jest fajna bo gnoi premiera, gnoi prezydenta i włazi w dupę kaczystom. Co kto lubi, dla mnie te pismo to dno i 5 metrów mułu.
Komentarze (120)
najlepsze
Swoją drogą, przy okazji wzrostu sprzedaży poziom gazety poleciał na łeb, na szyję, nie wiem, czy faktycznie wydawcy mają się z czego cieszyć. Jak dadzą zdjęcie gołej baby na ostatniej stronie, to może nawet dogonią Fakt.
(╯︵╰,)