Kilka razy usiłowałem dodzwonić się lub coś zgłosić w Straży Miejskiej i zawsze musiałem korzystać z tel 997 bo z tymi pustakami nie ma żadnej rozmowy. Dlatego w moim przeświadczeniu należy zgłosić obywatelski projekt i uzbierać te 100 tys. podpisów za zlikwidowaniem tej chorej instytucji.
Zacznijmy coś robić zanim będzie za późno. Daliśmy im broń palną, więc kwestią czasu jest kiedy zostanie użyta przez jakiegoś sfrustrowanego komendanta w jakimś wygwizdowie. Zróbmy coś
A za 1.500.000 zł, na które naciągneła kierowców SM Sulechów w zeszłym roku nie stać na odśnieżenie schodów, zamontowanie samozamykacza na drzwi (uderzenie drzwiami praktycznie niemożliwe) oraz na mundur dla komendanta ? (jeansy ala Rutkowski i robienie z siebie gangsta albo macho nie przystoi komuś na takim stanowisku) No i jeszcze to ohydne żucie gumy u pani strażniczki.
Czy straż miejska jest potrzebna czy nie lepiej dać więcej na policję?
Nasuwa mi sie pewna analogia pomiędzy zlikwidowanym "Przewozem Osób" a "Taxi" a mianowicie profesjonalizm ich działania straż miejska nie zna prawa (przewóz osób nie zna miasta potrzebuje GPS a czasami i on nie pomaga) policja prawo zna (taksówkarz ma miasto w małym palcu). Straż miejska polowała na kierowców waląc po kilka tysięcy mandatów bez oznakowania, jakichkolwiek standardów, podobnie przewóz osób
uu komuś tu puściły nerwy :) i bardzo dobrze nie potrafi nic sensownego powiedzieć tylko straszy komendant od siedmiu boleści, nawet nie zna podstawowych przepisów związanych z jego zawodem, widać odopowiednia osoba na odpowiednim stanowisku ale tak to jest jak się rodzina dobiera do koryta i tylko swój swojego wciąga dalej.
@BiesONE: Wynika z tego, że ten człowiek powinien być poddany psychotestom. Funkcjonariusz powinien być opanowany i zachowywać zimną krew w sytuacjach stresowych. A to jest jakiś furiat.
Komentarze (271)
najlepsze
Zacznijmy coś robić zanim będzie za późno. Daliśmy im broń palną, więc kwestią czasu jest kiedy zostanie użyta przez jakiegoś sfrustrowanego komendanta w jakimś wygwizdowie. Zróbmy coś
Komentarz usunięty przez moderatora
Nasuwa mi sie pewna analogia pomiędzy zlikwidowanym "Przewozem Osób" a "Taxi" a mianowicie profesjonalizm ich działania straż miejska nie zna prawa (przewóz osób nie zna miasta potrzebuje GPS a czasami i on nie pomaga) policja prawo zna (taksówkarz ma miasto w małym palcu). Straż miejska polowała na kierowców waląc po kilka tysięcy mandatów bez oznakowania, jakichkolwiek standardów, podobnie przewóz osób
http://www.youtube.com/watch?v=Dro6iTg1vng#t=0m28s
:)
Najpierw mówi, próbował mnie pan drzwiami uderzyć potem, że już uderzył a jeszcze później, że Pan Emil na niego napadł ...
Dokładnie o tym samym myślę, do czego to może doprowadzić? W myśl nowej ustawy Straż Miejska ma możliwość użycia następujących środków przymusu:
1) siła fizyczna w postaci chwytów obezwładniających oraz podobnych technik
obrony,
2) kajdanki,
3) pałki obronne wielofunkcyjne,
4) psy obronne,
5) paralizatory elektryczne, na które jest wymagane pozwolenie na broń w ro-
zumieniu przepisów ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji
6) ręczne miotacze