To prawdopodobnie już drugi atak DDoS na stronę BitChute tego samego dnia. Problemy z dostępem do strony trwały w godzinach porannych czasu polskiego. Od godziny 21 do 23 ponownie wystąpił brak dostępu do strony.
Wyjaśnienia właścicieli portalu dotyczące pierwszego ataku na Twiterze:
Przyszłość portalu jest bardzo obiecująca co pokazują rosnąca liczba odwiedzin strony, którymi co jakiś czas chwalą się twórcy.
Ranking globalnego ruchu sieciowego Alexa z dnia 23 Grudnia 2020:
Ranking globalnego ruchu sieciowego Alexa z końcówki grudnia 2020:
Według statystyk portalu Similarweb w samym Listopadzie stronę odwiedziło 41.7 milionów razy, a statystyczny wzrost zainteresowania stroną w czasie przypomina wzrost wykładniczy.
Postępująca cenzura, niezrozumiałe wytyczne, nierówne traktowanie i "shadowbaning" treści na portalu YouTube pokazuje, że dla portali takich jak BitChute powstaje nisza. Czy twórcy portalu mogą ją wypełnić. Moim zdaniem portal może zostać blokowany przez korporacje, tak jak było to z portalem "Gab.com". Amerykańska korporacja Visa zablokowała w tym roku transakcje finansowe przez bankowy system płatniczy pomimo podkreślania neutralności treści przez twórców Gaba.
Czy zachowamy brak rozległej cenzury w internecie? Polski wątek:
Komentarze (65)
najlepsze
Albo takie coś
@CXLV: Swoją drogą ciekawe, że na plebbicie nie można linkować do tej strony bo jest zczarnolistowana globalnie, monopoliści z Silicon Valley sciśle ze sobą współpracują by wszelką konkurencję w zarodku ugaszać.
Zmuś mnie :)