Mam konto w mBank.<br />Otrzymałem ostatnio na nie przelew nominowany w EURO.<br />Tylko zaraz, zaraz... jest jakby sporo mniej kasy niż się spodziewałem?!<br /><br />Myślę sobie, prowizja jakaś, czy co - ki diabeł?<br />Wchodzę w szczegóły przelewu, a tam poza innymi informacjami<br /><b>Kurs wymiany: 3,8805 EUR/PLN<br /><br /></b>Kurs wymiany z tego samego dnia <b>wg NBP wynosi 3,9515</b> (kurs kupna, a nie średni - ten właściwy).<br /><br />W rezultacie otrzymałem prawie 150 zł mniej niż się spodziewałem przez zaniżenie kursu przez mBank. 3% to spora "prowizja" za przelew. Rozumiem, że to nie jest instytucja charytatywna ale to już lepsze kursy
chyba mają w lichwiarskich kantorach na dworcu centralnym. Poza tym nadawca przelewu już pokrył koszta prowizji - zarówno jego banku jak i banku odbiorcy czyli mojego. Także mBank dostał już swoją prowizję i jeszcze wałuje tyle na kursie! Porażka.<br /><br /><br />Nie piszę żeby się żalić ale ku przestrodze.<br /><br />Ponadto może ktoś ma lepsze doświadczenia z innym bankiem w tych kwestiach albo może polecić gdzie założyć tanie w utrzymaniu konto walutowe (nominowane w EURO)?<br />Chętnie się dowiem.<br /><br /><br />Dla poświadczenia screen-shoty dzisiejszych kursów.<br /><br /><b>mBank:</b><br />
<br /><br /><b>NBP:</b><br />
Komentarze (10)
najlepsze
Chodzi ci o to że oskarżam o oszustwo? Tytuł wykopu musi być chwytliwy, bo inaczej nikt nie zajrzy ;)
No ale pewnie masz rację, dzięki za radę.
Kursy widziałem ale już po otrzymaniu przelewu. Zresztą nie mam kont w żadnym innym banku a przelew jakoś odebrać musiałem.
Dlatego też pytam, gdzie można założyć konto żeby było korzystniej, bo nadal uważam, że mBank wałuje na przelewach walutowych i nic to wg
pewnie tak ale mysle ze musi sie tez dac zalozyc konto na zagraniczny adres, niestety dalej nie pomoge