@EdebedE: właśnie. siłą foo jest prostota formy i max treści, więc nie widzę powodu żeby go upodabniać do choinkowego WMP. no i fakt, chwila konfiguracji i śmiga jak marzenie.
@DaZ: Dla ludzi, którzy słuchają muzyki, a nie oglądają odtwarzacz polecam Billy-ego - program służący tylko i wyłącznie do odtwarzania muzyki. Foobar przy nim to kobyła (nie mam nic do tego odtwarzacza).
Zakopałem jako spam. Bo skinów FB2K nie obsługuje od dawna, to raz. Większość wtyczek jest na jego stronie domowej, a z resztą instalowanie wszystkiego jak leci jest bez sensu. Kiedyś szukałem konkretnego efektu - chwila googlania i się znalazł.
Ogólnie sceny wtyczkowej od Foobara nie lubię, bo kto lubi tracić swój czas szukając efektu, który ktoś kiedyś zrobił, ale albo nie działa z aktualną wersją i nie jest uaktualniany od kilku lat
Tylko niestety nie wszystkie pójdą na nowym foobarze - są zmiany w API. Poza tym niektóre korzystają z niepolecanych bibliotek (które powodowały problemy ze stabilnością jeszcze przed zmianami w API).
@Raffael: Możesz w nim robić nawet hotdogi, ja wolę prostotę wersji którą zainstalowałem. Jakbym chciał mieć odpicowanych ( nie wiem po co_) odtwarzacz muzyki zainstalowałbym winampa.
Przekonywałem się 3 albo 4 razy do foobara... Pozostałem przy Aimpie2 i jestem zadowolony. Poradziłem sobie z takim rainmeterem, a z foobarem jakoś nie mogę znaleźć wspólnego języka. :F
Foobar jest całkiem ciekawą opcją, gdy ktoś potrzebuje do muzyki czegoś więcej oraz ściąga pliki w lepszym formacie niż mp3 (np. FLAC). W foobarze podoba mi się także szata graficzna - prosta, ładna, bez żadnych cudów, dodatkowo można ją edytować.
Scrobbling z last.fm też działa, więc mam wszystko to, czego potrzebuje.
@kuleczka69: Potwierdzam. Minimalizm i estetyka, niczego więcej podczas słuchania muzyki nie potrzebuję, no chyba ze muzyka jest słaba i muszę nadrabiać wizualnymi pierdami.
Ja dodam od siebie tylko tyle. Otóż nowe wersje Foobara2000 nie obsługują większości podanych skinów. Ale pomińmy to. Sam interfejs Foobara pozwala dowolnie go dostosować i to mi się w nim podoba. Jest lekki i funkcjonalny... podkreślam - funkcjonalny!. Pozwala np. od razu zaznaczone utwory wrzucić na playera metodą przeciągnij i upuść. Do tego tagowanie, konwersja, obsługa Last.fm (http://www.unkempt.co.uk/fb2k/foo_lastfm_radio.html), nagrywanie płyt i.. właściwie co tylko chcesz za pośrednictwem odpowiednich wtyczek.
Co prawda jedyne czego potrzebuje u mnie Foobar2000 po instalacji to bardzo przydatna wtyczka "Mastagger" oraz wtyczki do ALAC i "Monkey Audio" zaś sam odtwarzacz rezyduje głównie w tray'u to jednak wykopię bo warto promować ten świetny program.
U mnie jest to program rekordzista pod względem ilości instalacji i deinstalacji po pierwszym odpaleniu. Ale jak ktoś lubi grzebać w ustawieniach, zamiast słuchać muzyki, to gorąco polecam.
Dla mnie instalacja skórek to czarna magia. Może ktoś wrzucić swoją zainstalowaną skórkę, albo zainstalować i wrzucić już zainstalowaną tą? http://foobarskins.com/zix/ w ogóle można tak? jestem laikiem w tej kwestii. Kiedyś próbowałem, ale jak wspomniałem, nie udaje mi się tego ogarnąć.
WYKOP- dlatego że od zawsze jestem za tym co niekomercyjne a zarazem lepsze od komerchy ( bez względu na to co znajduje się na tej stronie którą reklamujesz).
foobar to dla mnie cudo.... większość ludzi którzy po uruchomieniu fobara zobaczą kilka suwaków na białym tle to od razu w swoim mniemaniu skazują program na porażkę.... i tu w zasadzie kończy się ich przygoda z aplikacją a szkoda:(
miałem foobara parę miechów, męczyłem się z nim niemiłosiernie i wywaliłem. czemu? jak chciałem te głupie skórki zainstalować, to najpierw z 5 wtyczek obsługujących słowa piosenek/okładkę/opcję wywalenia piosenki z playlisty(sic) - bo prawy przycisk przez zmianę wtyczki interfejsu nie dawał tego co w innych odtwarzaczach, tylko jakieś cuda. Instalowanie czcionek, gównienek zajmuje w p#%#u czasu, a na koniec wygląda to i działa jak rzeźba sklejona z dziesiątków kawałków - niestabilne, bo pozmieniane
Foobar jest fajny bo jest szybki i można go dowolnie konfigurować. Minusem jest to że mogłoby być prościej i po polsku. Nie każdemu chce się go konfigurować. Tak żeby odtwarzacz nie odrzucał przy pierwszym odpaleniu. Stare wersje tego odtwarzacza mi osobiście podobały się bardziej. Odkąd kiedyś się przesiadłem z winampa to do tej pory cały czas jestem wierny z foobarowi z małą przerwą na aimpa (który jest też o niebo lepszy od
Komentarze (158)
najlepsze
Zgadzam się. Ja chyba jednak wolę oryginalą uproszczoną wersję ( granatową ).
Prosty i przejrzysty. Taki miał być, po co go zmieniać ?
http://www.sheepfriends.com/?page=billy
Ogólnie sceny wtyczkowej od Foobara nie lubię, bo kto lubi tracić swój czas szukając efektu, który ktoś kiedyś zrobił, ale albo nie działa z aktualną wersją i nie jest uaktualniany od kilku lat
http://browse.deviantart.com/customization/skins/media/foobar2000/
Mam nadzieje że chodziło Ci o coś takiego ...
@JackMaster: + za BoC !
Scrobbling z last.fm też działa, więc mam wszystko to, czego potrzebuje.
Co
Własnej roboty, bez zbędnych pierdół.
fooAvA 1.05 z bajerami typu coverflow, lyricsy itp. szczerze polecam
fooAvA dobry był ale za stary już. Polecam nowości od francuskiego brata.
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-07/496dc8e0/xch.png.html
foobar to dla mnie cudo.... większość ludzi którzy po uruchomieniu fobara zobaczą kilka suwaków na białym tle to od razu w swoim mniemaniu skazują program na porażkę.... i tu w zasadzie kończy się ich przygoda z aplikacją a szkoda:(
"Kobieta zmienia mężczyznę po to żeby był taki jaki ona chce, a potem go zostawia bo nie jest taki jak był kiedyś"