Współpracownik Korwin-Mikkego zarażał kiłą. Sprawą zajmie się prokuratura
Śledczy zajmą się sprawą Grzegorza G., który miał zarażać partyjne działaczki chorobą weneryczną. Prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo w stosunku do członka władz partii Wolność.
Cziken1986 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 137
Komentarze (137)
najlepsze
Gościu zarażał kiłą "działaczki" - a może to jakaś działaczka go zaraziła i on to rozsiał dalej?
W takiej sytuacji jest to niewinna ofiara.
Swoją drogą ciekawe jak do tego doszli... spotkały się wszystkie działaczki i stwierdziły, że bolcowały się z nim i zachorowały? Czy może była to jakaś orgia i wszystkie zaraziły się jednego dnia?
Komentarz usunięty przez moderatora
Swoją drogą niezłe rzeczy muszą się dziać w tej organizacji Korwina. Jeden koleś romansuje z kilkoma działaczkami jednocześnie. Nic, tylko się tam zapisywać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ciekawe, czy i sam Korwin selekcjonuje najładniejsze działaczki do najbliższego otoczenia, żeby na starość jeszcze trochę
Jeśli to prawda, to jak ta partia ma być poważna, skoro zamiast dobierać i awansować działaczy wg ich umiejętności, selekcjonuje się młode działaczki wg urody i "chęci"?
Jak się zastanowić, to w partiach Korwina zawsze kręcą się gdzieś w tle ładne dziewczyny, które właściwie
A może po prostu skrajni prawicowcy z definicji nie potrafią współpracować, bo zawsze każdy dba tylko i wyłącznie o własny interes, którego zgodnie ze skrajnie prawicowymi przekonaniami nigdy
Więc jak chcesz ustalić, która część społeczeństwa ma decydujący głos w ustalaniu norm społecznych, które trzeba narzucić wszystkim? Jakieś referendum, co wolno, a czego