Podobno pole wooda sprzątają potem dwa tygodnie, ale sprzątają. O tyle szacun. Każda taka impreza generuje mnóstwo śmieci a tam ludzie porzucaja czasami naprawdę dziwne rzeczy.
Kręcenie aferki z dupy. Co roku jest taki syf i nie zostaje po tym ani śmietka bo od tego są służby porządkowe. Po każdej imprezie masowej zostaje taki burdel.
@misieu2: na Woodstocku było 250 tys ludzi a na ŚDM 2 miliony. Na ŚDM była oficjalna informacja że nie będzie koszy na śmieci i należy zostawiać przy drodze... po imprezie firma porządkowa miała sprzątnąć...
To nie kwestia miejsca i imprezy, to kwestia kultury, nie trzeba jechać na brudstock czy śdm, wystarczy wycieczka do najbliższego lasu czy większego parku, skala będzie mniejsza bo i mniejsza populacja syfiarzy, ale zjawisko to samo.
Komentarze (19)
najlepsze
@mayek: W tych koszach zwyczajnie punki robią sobie sypialnie.
Na ŚDM była oficjalna informacja że nie będzie koszy na śmieci i należy zostawiać przy drodze... po imprezie firma porządkowa miała sprzątnąć...
na woodstocku chyba podobnie było
@szelma77: To impreza masowa a nie spacer po lesie