Rozszerzono (uściślono) pojęcie propagowania np. treści faszystowskich, czy nawoływania do nienawiści na tle rasowym/etnicznym. Nie jest to ograniczenie wolności słowa, nie można wolnością nazywać zachęcania do nienawiści.
@pedofilzwykopu: Czy tak do końca pozytywny? Jak teraz na odległość czy bez rozmowy poznasz idiotę/komunistę (rozdzielam te pojęcia ze względu na istnienie idiotów, którzy nie znają pojęcia komunizm)?
@rpawelek: Założę się, że to zdanie nawet nie można zaliczyć do "mowy nienawiści" (wyrażenie niczym z Orwella), ale problemem tu nie było, że ktoś to powiedział publicznie, ale to, że masa osób zachowała się jak ostatnie patafiany i co najważniejsze, te słowa nie były żadnym przekazem podprogowym, które zmieniły praworządnych obywateli w motłoch. Nie ten najgłupszy, kto do głupoty zachęca, ale ten, co głupiego się słucha. Nie ten najgorszy, kto zło
@kielus: Staniszkis jest zła, bo popiera PiS i kropka. Nikogo nie obchodzi to, że jak PiS robił coś zdaniem prof. Staniszkis źle to ta nie wahała się krytykować... No, ale wiadomo. Nie od dzisiaj w tym kraju panuje opinia, że obiektywni są tylko dziennikarze tvn24 i GW, a jak ktoś popiera PiS to jest d%%!%em, albo aparatczykiem.
@Ryu: Mnie nie chodzi o to, czy pani Staniszkisz jest zła, dobra, pro czy contra. Wkurza mnie, że ktoś rzuca takie epitety ciesząc się z anonimowości internetowego forum. To jest po prostu zwykłe świństwo.
Chyba się zakiwał. Takie wpadki są nieuniknione w kampanii, kiedy tak wiele rzeczy dzieje się w tak krótkim czasie.
Co do poglądów Michalkiewicza to chyba nikt nie ma złudzeń. Dla pana "redaktora" każdy pretekst jest dobry, żeby poprzeć Kaczyńskiego i dokopać PO. W tym przypadku chyba jednak zgrzeszył pychą.
Komentarze (18)
najlepsze
"8 czerwca weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego, wprowadzona ustawą z 5 listopada 2009 roku, która między innymi obejmuje zmianę art. 256."
Rozszerzono (uściślono) pojęcie propagowania np. treści faszystowskich, czy nawoływania do nienawiści na tle rasowym/etnicznym. Nie jest to ograniczenie wolności słowa, nie można wolnością nazywać zachęcania do nienawiści.
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&6&50&93
Jeszcze szczekaczki goebelsowskiej Staniszkosowej by się przydała analiza behawioralna...
Co do poglądów Michalkiewicza to chyba nikt nie ma złudzeń. Dla pana "redaktora" każdy pretekst jest dobry, żeby poprzeć Kaczyńskiego i dokopać PO. W tym przypadku chyba jednak zgrzeszył pychą.