Jak władze Gdańska mają gdzieś zwykłych mieszkańców

Warszawka wykupiła mieszkania na terenie byłej jednostki wojskowej nad samym morzem. Najpierw z pieniędzy unijnych dobudowano im nowiutki dojazd, a teraz jeszcze chcą prywatnej plaży

[pomidorek]

W głowach im się poprzewracało - jak chcieli ciszy i spokoju to trzeba było sobie poszukać innego miejsca na wypoczynek. Albo ewentualnie wykupić ten kawałek plaży skoro chcą decydować jakie imprezy będą się tam odbywać. Proponuje w ramach rewanżu wszelkie pikniki i wycieczki prywatne odbywać właśnie w pobliżu ich domostw - najlepiej z wrzeszczącymi dzieciakami ;)

[plamka]

najbardziej dziwi mnie, to ze władze przyznały ze od strony prawnej/formalnej wszystko było ok - a mimo to zmienili lokalizację imprezy. :/

[moods]

Ale jak zwykli ludzie chcą coś zdziałać to od urzędników odbijają się jak piłki od ściany :/