Wątpię aby celem trenera Villarealu była widowiskowa gra. Trener jest rozliczany z wyniku ,a za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał kto grał w jakim stylu ,a to jak zakończyły się zawody. Poza tym nie porównujmy Villarealu do Interu bo ta druga drużyna gra obecnie futbol na najwyższym światowym poziomie podczas gdy Villareal jest europejskim średniakiem.
Komentarze (1)
najlepsze