W "Przekroju" szeroko o EMO

Emo. najmłodsza z subkultur, nadal dobrze się sprzedaje. Nic dziwnego, że na emohossę chcą się załapać też polscy twórcy – wkrótce zobaczysz nowy emofilm i przeczytasz emoksiążkę

[k_olczy_k]

"wkrótce zobaczysz nowy emofilm i przeczytasz emoksiążkę" i zjesz emopizzę, która kroi się sama

[elmo-pl]

@k_olczy_k: wolę emotrawnik, który przycina się sam

[Pumar]

A jak dla mnie to powtórka z rozrywki, jeżeli ktoś choć troszkę uważał w szkole to niech sobie przypomni bohaterów romantycznych. Oczywiście, że się różnią bo to jednak inne czasy, ale coś mi się zdaje, że w przyszłości tak samo będą opisywać emo jak teraz bohaterów romantycznych:

"Romantycy zwrócili uwagę na życie wewnętrzne człowieka - duchowość, uczucia, emocje, a również na odrębność jednostki ludzkiej, jej odmienność i indywidualność."

Czy emo aż tak

[Luxferra]

Komisarz Gondor do Wilq'a - "Wilq. Nie czytaj przekroju. To taka gazeta na ktora szkoda by mi sie bylo odeszczac."

[j.....k]

Myślałem, że Przekrój to poważne czasopismo. Nie czytuję, ale było kilka ciekawych felietonów na wykopie.

TA papka ociera się natomiast o dno osiągając status zwykłego bełkotu poziomu "Faktu".

[Luxferra]

"Organizatorzy łódzkiego koncertu Tokio Hotel, największej gwiazdy sceny emo, "

Zakop. Zero wiedzy na temat.

[Corranh]

To chyba znak naszych czasów - kiedyś głupotę nazywano głupotą, a kretynów kretynami - dziś to: "forpoczta buntu przeciw społeczeństwu drapieżnego rynku". Można się załamać.

[gav]

Nie trawie. Dla ludzi lubiących porównania.

http://www.youtube.com/watch?v=hepujC3mR_s&feature=related

[sulfan]

Kicham na nich z ironią, żeby tylko nie zrobili emowykopu.

[genesis2303]

1. jeśli już to nie emoksiążkę tylko EmOkSSs$IijOo0nNsHhEecHHQqQqQqQqeEe

2."Przerysowane do granic cierpienie za zło świata, na które młodzi nie mają wpływu, to manifest przeciw kulturze wypłukanej z emocji. Kulturze plastiku i obłudy."

Zdało by się stare dobre "informacja nieprawdziwa" ale na usta ciśnie się słowo hipokryzja.