Były szef SKW generał Nosek podpisał tajną umowę z rosyjską FSB w 2010 r.
Umowa o współpracy z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej wyszła na jaw po dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego - pisze "Rzeczpospolita".

- #
- #
- 52
Umowa o współpracy z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej wyszła na jaw po dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego - pisze "Rzeczpospolita".
Komentarze (52)
najlepsze
Po pierwsze, primo. Wszystkie umowy służ wywiadowczych są tajne. To chyba oczywiste.
Po drugie primo. Takie umowy podpisuje się z wieloma krajami, nie koniecznie z "przyjaciółmi". To chyba dobrze świadczy o naszych służbach, że szukają informacji i kontaktów na całym świecie. Nie przypominam sobie
No to chyba dobrze? Służby wywiadowcze powinny współpracować w pewnych zakresach m.in. w celu wychwytywania wspólnych wrogów. Np. FSB dzięki takiej umowie mogą nam przekazywać dane na temat potencjalnych terrorystów, którzy przedostali się na terytorium RP. Bez takiej umowy łamaliby prawo i to w sposób rażący, podchodzący pod zdradę państwa.
Skoro Lech Kaczyński też był w Magdalence, to jego śmierć uważasz za zacną?
Każdy kto przyłożył rękę lub palec do układów Magdalenkowych jest dla mnie zdrajcą Polski i z każdym z nich trzeba się rozprawić.