Nie rozumiem. Dobra, są sobie jakieś dwie dziewczyny, które stanęły obok drogowskazu w ten sposób, że można przeczytać "2 k#%#y". Ktoś im cyknął fotkę. Ok. I co dalej? Jaki lans? Jakie szanowanie się? Bo nie bardzo wiem o co chodzi.
A po co to zamazywanie twarzy skoro zdjęcia z n-k zostały tam upublicznione zapewne przez same zainteresowane? Niech by je rozpoznali rodzice albo znajomi...
Komentarze (45)
najlepsze
wiesz, dla mnie np. niezrozumiała jest postawa autora wykopu, a nie tych dziewczyn ;)
ps. sam jesteś tępy.
Poza tym takie zwykłe zdjęcie sie na wykop nie nadaje, podobnych są miliony...
"Główna nie przynosi zaszczytu znaleziskom, to znaleziska przynoszą zaszczyt głównej"