miałem podobną sytuację jak po skręceniu kostki żeby jechać na rehabilitację specjalnie 15 minut wcześniej opuszczałem dom, czekałem na pierwszym przystanku żeby zająć siedzące miejsce a i tak później moje "kochane sąsiadki" wytykały mnie palcami że siedzę... powinny czasami się zastanowić nad tym, że jak ktoś jest młody to znaczy że może stać ...
ja miałem sytuację następującą. Złamałem obie ręce, miałem jedną w gipsie, drugą świeżo uwolnioną i usiadłem chyba pierwszy raz w życiu moim całkowicie załadowanym PKS-ie. Nie chcę komentować spojrzeń dorosłych osób wchodzących na kolejnych przystankach i zmuszonych żeby postać 15 minut.
wkurzające jest takie coś. mi kiedyś jakaś babcia sapała nad uchem, na końcu krzyczała do mnie, że nie zostałem nauczony kultury, a przede mną było wolne miejsce. rozumiem, że może mieć kłopoty z poruszaniem, ale chyba te 2 kroki więcej nie jest tak ciężko zrobić
Komentarze (6)
najlepsze
I zapewne wiele, wiele razy więcej..