My w tej chwili (...) wiemy, że do 2030 roku mamy w miarę zaopatrzone zasoby osób, które będą pracowały, które zapewnią w znacznym stopniu stabilność rynku pracy, ale od 2030 roku rozpocznie się absolutnie duży spadek populacji - powiedziała w maju prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) profesor Gertruda Uścińska.

Jeśli teraz przyjmujemy +- 200 tys. imigrantów rocznie to ile będziemy ich musieli przyjmować po 2030 r. aby utrzymać stabilność gospodarki?

#praca #
@darek-jg: kolego polska stoi tanią siłą roboczą. My nie mamy technologii, inwestycji, złóż naturalnych, państwowych korpo, kolonii zagranicznych. Jedyny atut polski to tania siła robocza. Jak zastąpią siłę roboczą robotami to znów wrócimy do rangi kraju trzeciego świata jak 50 lat temu. Jak zachód ogarnie automatyzacje to ją wprowadzi gdzieś gdzie jest tani prąd czyli na pewno nie tu.
@HaPe: do tego trzeba pamiętać, że "standardowy" kierunek skąd imigrantów ściągamy się kończy. Nie będziemy mogli łatać swojej dziury Ukraińcami i Białorusinami, a trzeba będzie wpuszczać ludzi z innych krajów. Już teraz jest sporo Hindusów, a myślę, że ten kierunek dopiero zaczyna się rozkręcać.
Narracja PiSu mnie coraz bardziej zadziwia xD Dla nich to, że Joński i Szczerba nieśli koce i jedzenie na granice z Białorusią jest najgorszą zbrodnią, za którą obaj powinni trafić do więzienia na dożywocie. Ale to, że PiS wydawał wizy rosyjskim oligarchom i inżynierom z Azji i Afryki już ich nie uraża. Przecież nawet dziś Kamiński potwierdził, że taka afera była, a nie jak mówił Kaczyński, że "to nawet nie jest aferka".
Koziom - Narracja PiSu mnie coraz bardziej zadziwia xD Dla nich to, że Joński i Szcze...

źródło: GCnci9nXIAAbsYo

Pobierz
@Koziom: narracja Pisu....jeszcze niedawno pełno było tego typu skamlenia po wypokach. Nie było płaczu że ściągają tysiące za kasę pod stołem i nie chcą zaprosić organizacji międzynarodowych by uszczelnić granicę i działać transparentnie, nie na #!$%@? sami pokonamy zagrożenie a Tusk pewnie by ich sam ściągnął za darmo. Wszystko wybaczone bo Pisowce pomachały szabelką i znowu wyczuli w tym interes finansowy grając przy tym na emocjach. Już Winnicki lata temu mówił