Z kazania Wielkiego Serpentensa:
Dla lepszego zrozumienia ludzki umysł można zwizualizować sobie jako jajko.
1) W samym centrum żółtka, najmniejszy i najbardziej scentralizowany punkt to prawdziwy TY czyli świadomość, elementarna część umysłu która definiuje życie. To właśnie w tym stanie przebywasz w trakcie medytacji lub tzw. stanie flow. Jesteś wtedy najbardziej "sobą w sobie". Skrajne wejście w ten stan odpowiada za doświadczenia mistyczne (np. podczas głębokiej medytacji/podróży psychodelicznej).
2) ŻÓŁTO czyli twoje
Dla lepszego zrozumienia ludzki umysł można zwizualizować sobie jako jajko.
1) W samym centrum żółtka, najmniejszy i najbardziej scentralizowany punkt to prawdziwy TY czyli świadomość, elementarna część umysłu która definiuje życie. To właśnie w tym stanie przebywasz w trakcie medytacji lub tzw. stanie flow. Jesteś wtedy najbardziej "sobą w sobie". Skrajne wejście w ten stan odpowiada za doświadczenia mistyczne (np. podczas głębokiej medytacji/podróży psychodelicznej).
2) ŻÓŁTO czyli twoje
Niedualny anon kontynuuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zastanawiam się, jak to jest z tymi różnymi podejściami i mapami. Zgodnie z modelem Theravady, są 4 ścieżki, ukończenie każdej redukuje cierpienie o około 20% w stosunku do początkowego poziomu, ale w trakcie każdej ścieżki przechodzi się "dark night", która może poważnie zdestabilizować życie (czyli po 2 latach intensywnej praktyki, w trakcie wielomiesięcznej dark night na drugiej ścieżce,