Castellano
Castellano
Dostałem telefon od szefa, że klient chce skorzystać z naszych usług. Jako, że byłem po robocie to powiedziałem, że odpuszczam, ale powiedział, że zdesperowany więc można skubnąć trochę kasy to namówił. pojechałem na miejsce. była późna godzina, ale widać był, że dom wyremontowany, odpicowany. nowiutki, że mucha nie siada. kobieta wychodzi z domu w klapkach( a przypominam, że mamy koniec listopada) i prosi zrezygnowanym głosem o pomoc, bo ja już nie wiem