USA. Pierwszy dzień nauki. Nauczycielka przedstawia nowego ucznia.

- To jest Sakiro Suzuki z Japonii.

Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mówi:

- Dobrze zobaczymy, jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie, czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?

W klasie cisza. Suzuki podnsi rękę:

- Patrich Henery, 1775, Filadelfia.

- Bardzo dobrze, Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie. ludzie nie powinni więc ginąć"?

Znowu Suzuki:

- Abraham Lilcoln, 1863,
@miroslav_mirkovsky: @mustek36: Takie już są internety. Ja całość też skopiowałem z innego miejsca i zmieniłem tylko końcówkę. Zabawne jest to, że właśnie się zorientowałem, że w tekście jest literówka i ani ja wcześniej ani nikt później tego nie zauważył i nie poprawił. Ot beznamiętne kopiuj - wklej.
  • Odpowiedz
Dwie babcie sklerotyczki poszły do kina. Po seansie na ulicy spotykają dziadka.

Dziadek: "Na czym byłyście?".

Babcia1: "Eeee.. Jak się nazywa takie co z ziemi wyrasta?"

Dziadek: "Drzewo?"

Babcia1: "Nie, mniejsze..."

Dziadek: "Kwiat jakiś?"

Babcia1: "Tak, tak... ma takie zielone i na końcu czerwone."

Dziadek: "Tulipan?"

Babcia1: "Nie, nie...kolce, kolce ma..."

Dziadek: "Róża?"

Babcia1: "Ooooo, właśnie! [odwraca się do drugiej] Róża, na czym byłyśmy w kinie?"

#suchar #zsadistica
  • Odpowiedz